Masaj Jakaya Jurko

Komentarze

  • ataraksja
    przekażę problem Kierowcy. pozdrawiam :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jurko
    Dziękuję za istotne uwagi.
    Tak, staram się opisywać jakieś historie i nie dłubać w jażni brudnym palcem. Za Kapuścińskiego dziękuję.
    Ostatnio piszę coś większego i nie mam co wklejać na Wywrotę. To opowiadanie napisałem dla złapania oddechu. Cieszę się, że się spodobało.
    Pozdrówki

    p.s.
    Mam jakieś dziwne problemy z logowaniem. Loguję się, ale po przejściu na mój profil wyrzuca mnie z zalogowania. Teraz mi się jakoś udało po wielu próbach wejść i napisać odpowiedź.

    · Zgłoś · 15 lat
  • ataraksja
    Jeszcze kilka poprawek:
    `Tamci. wysocy i szczupli jak świece.` - tu chyba zamiast kropki powinien być myślnik, a jeśli podtrzymasz kropkę, to kolejne zdanie z wielkiej litery.
    `Prze kilka minut nasłuchiwaliśmy, wyławiając nocne odgłosy sawanny.` - brakuje "z" w `przez`.
    `nie ważne` - pisownia łączna `nieważne`.

    Całość czyta się wyśmienicie - krwiste, mocne, egzotyczne i bardzo europejskie zarazem. Takie pomieszanie Conrada z Kapuścińskim (choć może przerysowałam porównanie).
    Brakuje mi właśnie wśród wstawianych na Wywrotę tekstów prozy która porywałaby jak potężna rzeka i niosła z prądem ukazując coraz to nowe krajobrazy dowewnętrzne i otaczającą rzeczywistość. Nie neurotycznych bohaterów, nie tylko porwany w strzępy i zwichnięty udziwnieniami świat.
    Sądzę, że po poprawkach należy się solidna gwiazdka. Ale z obietnicą, że będziesz regularniej wstawiał teksty do zaczytania na Wywrotę.

    · Zgłoś · 15 lat
  • .
    długaśny w Internecie
    w formie książkowej pewnie by się inaczej czytało ;)

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jurko
    To jest długaśne? Opowiadanie zaczyna się od 20 stron. To jest miniatura.
    Dziękuję za pokazanie literówek i przecinków. To pomaga w poprawkach.

    · Zgłoś · 15 lat
  • .
    ‘filmy i diabli wiedzą, co jeszcze’
    filmy i diabli wiedzą co jeszcze

    ‘Wtedy poraz trzeci odchyliła się zasłona namiotu i wszedł Kunz.’
    Wtedy po raz trzeci odchyliła się zasłona namiotu i wszedł Kunz.

    ‘Zanosiło sie na kolejną awanturę.’
    Zanosiło się na kolejną awanturę

    ‘Wiedziałem, że muszę sie wtrącić’
    Wiedziałem, że muszę się wtrącić

    ‘napełniał, co chwilę kieliszek i wypijał’
    napełniał co chwilę kieliszek i wypijał

    ‘ale wiedział, co mówi’
    ale wiedział co mówi

    ‘chociaż, było bardzo przyjemnie’
    chociaż było bardzo przyjemnie

    ‘teleobiektywy Zeisa’
    teleobiektywy Zeissa

    ‘Umiał zachować sie nawet w burdelu.’
    Umiał zachować się nawet w burdelu.

    ’Przez skarpę przewalał się nieskończenie wielki i żywy tłum gnu.’
    oj, chyba zbytnio personifikujesz te antylopy ;)
    nie dość, że ‘tłum’
    to na dodatek ‘żywy tłum’
    martwy tłum = kupa ?

    ‘Mój syn jest juz mężczyzną.’
    Mój syn jest już mężczyzną.


    tekst obrazowy
    i bardzo mi się podoba
    na tak dłuuugaaaaśny
    to minimalna ilość poprawek ;)

    · Zgłoś · 15 lat