Trochę -ci -mi za dużo( o jedno choćby), więc może tak?:
Chwalisz ( Ty, też zbędne,-było piętro wyżej) moją prozę,mówię - przestań i próbuję wyszrpać ci z rąk kolejny wiersz.Twierdzisz jak zwykle:"Słabe są".
albo :
Chwalisz moją prozę, a wiersze?-"Słabe są" twierdzisz, a ja próbuję wyszarpać z twoich rąk swój kolejny .
Powiedz mi, jak cię nie kochać? Spodobało mi się. Tylko coś mi tu nie gra za bardzo z tymi akapitami - za dużo tego i źle się czyta. Tyle w tobie wrażliwości, Krystek : )
Rita,dzięki za wskazówki. pomyślę, jak czasu coś znajdę.
Chwalisz ( Ty, też zbędne,-było piętro wyżej) moją prozę,mówię - przestań i próbuję wyszrpać ci z rąk kolejny wiersz.Twierdzisz jak zwykle:"Słabe są".
albo :
Chwalisz moją prozę, a wiersze?-"Słabe są" twierdzisz, a ja próbuję wyszarpać z twoich rąk swój kolejny .
Zatrzymują Twoje teksty :)
pozdrawiam