hey - ew - ewentualnie nie wiem od czego zaczęło się tu diagnozowanie żartu w tym dwuwersie, ewentualnie mogę sobie przypomnieć, ale nie będę podawać nazwisk
a, witam szanownego poetę, bo przyjemności czytania jeszcze nie miałam, choć dotarły do mnie ploty o jakichś gwiazdkach już tu zdobytych. gratuluję, przeczytam ten rozgwieżdżony wiersz na pewno, a póki co zacznę od najkrótszego w poczekalni, żeby się nie zachłysnąć na początek :P
i tak.. poezji nie stwierdzam w tych wersach, ani przewrotność metafory, ani ukryty żart, ani mnie nie powaliły, ani nie każą się zapamiętać.
odrzucam więc na dzień dobry :)
mierzę według intuicji :) oczywiście można by się powołać na różne teorie, ale to by było zwykłe kłamstwo. ale tekst dobry na facebooka, niewątpliwie ludzie się pośmieją, a to chyba ważne jak im się zaczynają te zimowe depresje.
i tak.. poezji nie stwierdzam w tych wersach, ani przewrotność metafory, ani ukryty żart, ani mnie nie powaliły, ani nie każą się zapamiętać.
odrzucam więc na dzień dobry :)