o (p)ośle, który palił koty anhelus

Komentarze

  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    W jednej pieśni, którą napisałem (bardzo prostą) "W dzikim kraju senatora" nawiązuję do podobnych jak Ty spraw. Tutaj miałem go wstawionego jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Pozwolę sobie go powtórnie wstawić, Do Twojego "bohatera" mam napisany tekst "z wibratorem w swojej dłoni już nam afer nie zasłoni - symbolicznie nam pokaże, czym jesteśmy dla nich Ty i ja". To raczej mówi wszystko o "miłośniku szczeniaczków". Dalej "jeśli przegra namaszczony, dekret będzie okrojony". Cieszy mnie bardzo, że nie tylko mnie trafia w naszym skrzywionym kraju. Trud 10 milionów ludzi poszedł na marne. Komuna ma sie dzisiaj lepiej niż kiedyś. Pozdrawiam serdecznie.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anastazja
    anhelusie - trafione.

    "niemłode" - /razem/.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    Ciekawe spostrzeżenia. Jedno trzeba przyznać - zna się na żartach... pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Anhelusie... Właściwie wyraziłeś mój ból i troskę (może i poczucie winy, gdy idzie o kraj... Tylko Mów proszę nie Ten, a Mój/Twój. Bo "ten" używają obie strony topornej kłotni...
    tak, przyznaję, że mam niejednokrotnie wrażenie, ba, pewnośc, że argumentacja w "temacie" to , jako żywo, wyłożone "kopiuj wklej" z argumentacji z początku lat 90tych. Argumentacja ta sama, ta sama z dwóch stron "krzykanina", a na zarzut o odgrzewanej metodzie argumentacji, czasem pada odpowiedź "no własnie, bo nic się nie zmienia". Jakby urawniłowką potraktować cały społeczny ogląd w jeden mianownik "naród gópji wszystko kópji (i nawet nie zauważy błędu w zapisie)...
    I ... hm... właśnie tu mam dylemat i ból pewien. W kraju gdzie żarty tworzyli, pisali ... czasem wirtuozersko panujący nad sztuką, dzisiaj ... No właśnie... To nie dylemat, a pytanie. Czy głupotę dowalać wirtuozerskim żartem, czy po prostu... mieć cierpliwośc Napoleona, który awansował jednego ze swych współpracowników, słynnego z głupoty, dotrzymując danej wcześniej obietnicy, że postawi go kiedyś "tak wysoko, aby światy poznał jego głupotę". I ... najbardziej zażenował mnie niedawno Pan od palenia Kotów, pewną wypowiedzią. Mianowicie rzekło mu się, że na samą myśl o Biedroniu i Grodzkiej przemawiającej w Sejmie w oczy Jarosława , nie może się powstrzymać od śmiechu. Sorry... nawet jak na moje poczucie grubego żartu... ups... A podobnie jak Ty , mówiąc delikatnie nie sympatyzuję z obiema stronami...
    Tylko nie wiem, czy jednak właśnie Twoje stanowisko z komantarza, niech i nadal kiepskim żartem w kiepski żart, nie powinno mieć uwydatnienia w tekście. Jako czytelnik mówię TAK. JAKO CZŁOWIEK,. RACZEJ NIEGŁUPI... MAM CHĘĆ POWIEDZIEĆ "nA IDIOTYZM WYSTARCZY KIEPSKI ŻART"... pOZDRO...

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    Marcinie- żartem na żart-to jest moja odpowiedź na zachowanie środowiska politycznego.
    Ze zdolnością do podziałów rodzimy się w tym kraju, zakodowanym w dna. Może dlatego tak łatwo manipulować zarówno „zaściankiem” jak i „oświeconymi”. Dwa fronty – a ja powiem Ci,że żaden nie jest mi bliski... W kraju kiepskiego żartu życzył bym sobie więcej tolerancji, tak tolerancji:do tradycji, do drugiego człowieka. Nie wolno siłą zmuszać do niej. Uświadamiać, ale nie kosztem i tak już kulującej polityki. Zresztą sprawa, która już od samego początku była przegrana wznosi się na wyżyny w rankingach debilitaryzmu.

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    Arku dzięki,że pośiwęciłeś chwilę moim tekstom, jestem wdzięczny za tego typu komentarze.
    Odnośnie tego wiersza-wyraziłem moje zdanie w komentarzu...może kiedyś nabiorę dystansu
    do sprawy i wpakuję go w odpowiednią forme...poki co wymiękam ... :)
    Jeszcze raz wielkie dzięki.pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat
  • anhelus
    Arku dzięki,że pośiwęciłeś chwilę moim teklstom, jestem wdzięczny za tego typu komentarze.
    Odnośnie tego wiersza-wyraziłem już moje zdanie w komentarzu...może kiedyś nabiorę dystansu do sprawy i wpakuję ten tekst w odpowiednią forme...poki co wymiękam :)
    Jeszcze raz wielkie dzięki.pozdrawiam

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Chociaż nie! Jakich sporo! Zapomniałem że tak zaściankowe środowiska wciąż istnieją i nieźle się trzymają.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marcin Sierszyński
    Chciałbym tylko zauważyć, że w Sejmie nie ma żadnego "chłopa w sukience". Jeżeli już można o kimś tak powiedzieć, chociaż nie powinno się ze względu na jednoznacznie negatywny wydźwięk, to byłby nim "Antyfacet" z UWr.

    A powyższy tekst, nie dość że marny jakościowo, to jeszcze konserwa jakich mało.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Anhelusie, a ja mimo, że podzielam pogląd wyrażony aluzjami przez peela ... powiem tak... Opowiedziałeś niezły potancjał na kawał, który spaliłeś ciut. Po pierwsze: wypieszczoną, także rytmicznie fraszką mocno dowalałbyć... AUTENTYCZNEMU PSEUDOINTEKLEKTUALIZMOWI NOWYCH AUTORYTETÓW, KTÓRE SIĘGAJĄ PO TEMATY ZASTĘPCZE, BY BYŁO O CZYM MÓWIĆ...

    Brak w formie zdecydowania. I w kwestii dopracowania rymu i rytmiki. Po lekturze Twoich wcześniejszych tekstów spodziewałem się, że dop...sz bardziej... A jak na Ciebie dorównałeś do "poziomu tematyki" poruszonej w ... tej nieudanej parafraszce. Może i na taką głupotę nie warto się wysilać warsztatowo, ale ... za bardzo cenię Twoje "autonomiczne spojrzenia", abym aprobował. Nigdy nie lubiłem tanich rozwiązań ... Tak w paleniu kotów jak i ... w sztuce... I powtórzę za Tobą to co napisałeś w pierwszym komentarzu...

    Rymy typu "adza/adza", potem "cosie", w sumie zbędne.... Anhelusie... Dla mnie napisał Ci się szczery wyraz i pogląd na sprawę ... niepodważalny, ale ... sorry... nie mogę Ci gratulować... Chociaż Cię lubię i pogląd na temat Idiotyzmu wyrażonego i ocenionego jednoznacznie podzielam...

    · Zgłoś · 13 lat