Kolacja najlepiej smakuje rano Wiktor Smol

Komentarze

  • egzemplarz
    Rzecz stosunkowo nijaka. Samotność samca z wysokim o sobie mniemaniem. Biust jest zbyt interesującym i skłaniającym do kreatywności tematem by traktować go tak po macoszemu.

    Duże piersi - potargana dusza, zamiar wypłynięcia na szersze wody; małe piersi - zazdrość, złe samopoczucie. Infantylne prędzej niż prowokujące?

    PS. Tak, jestem mężczyzną, choć młodym.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Wiktor Smol
    Barele, dziękuję za wizytę. Miło czytać, kiedy komuś jeszcze podoba się to co autor spłodził :))

    · Zgłoś · 12 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Lubię takie teksty.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Pojechałeś po linii najmniejszego oporu, nic tu nie ma w tym tekście wartościowego.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Wiktor Smol
    Żegnam płasko i przylegle ;)

    · Zgłoś · 12 lat
  • Oliwia
    Niestety... prócz stereotypowego i całkowicie płaskiego tekstu przedstawia pan postawę... delikatnie mówiąc: żenującą. Ani o milimetr nie wychodzi pan poza schemat, który już sam w sobie nie jest wart uwagi. Szkoda mojego czasu. Żegnam fana ironii za dychę.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Wiktor Smol
    Katarzyno, po słupku widzę, że niechcący trafiłem w czułe... serce ;)
    Głowa do góry. Z góry lepiej widać :))

    · Zgłoś · 12 lat
  • Wiktor Smol
    O rzesz-ty, Wojtek! A to ci dopiero. Pierwszy raz u mnie - muszę to sobie odnotować ;)
    Obserwacje "stamtąd" moje i spostrzeżenia też własne za co mnie szanowna Katarzyna objechała jak nie wiem co :))
    Pozdrowienia

    · Zgłoś · 12 lat
  • Wiktor Smol
    Katarzyno, sama Pani widzi jak to jest, jednemu się podoba drugiemu nie. Trudno, ale co zrobić furmankę pchać trzeba dalej ;) Ukłony

    · Zgłoś · 12 lat
  • Oliwia
    Nawet jeśli to prowokacja, to głupia. Rozczarował mnie pan, panie Wiktorze.

    Przepraszam, nie potrafię kłamać w tak istotnych sprawach.

    · Zgłoś · 12 lat