miękławka swojska (miniatura)
Jarosław Jabrzemski
głosu nie mają
dzięki bogu
jeżdżą tramwajem
na ogół
dzięki bogu
jeżdżą tramwajem
na ogół
coś tam wypływa im spod powiek
rzęsa przeszkadza tonąć w łzach
dobrze jest nawodniony człowiek
i zarybiony jest
jak staw
wyśmienity
2 głosy
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
14 kwietnia 2009
(historia)
przysłał
Jarosław Jabrzemski –
14 kwietnia 2009, 20:38
autoryzował
estel –
18 kwietnia 2009, 18:04
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Przeczytalam wszystkie teksty i mysle, ze albo one sa dla mnie za trudne albo tylko ten do mnie trafil.
Miło mi, że trafił, Oliwko.
nie waham się, słupkuję
na szczęscie nie ja jestem autorem:)
Że naturalne wyposażenie człowieka z założenia ochronne broni przed czymś zgoła dobrym, że tego czegoś człowiek jest pełen i wylewa się z niego stanowczo zbyt rzadko, więc drogą wzajemności dzieje się tego w nim jeszcze więcej. A oprócz tego pełen jest innego sz... szlamu. Właśnie. Marność, panie tego, marność.
Takie mnie naszły myśli różne dziwne, Jarosławie. To chyba dobrze. Że naszły. (?)
Grzesiek z; nie ma mowy o jakimkolwiek dopisywaniu czegokolwiek. Przykro mi.
Estel; miło, że sprowokowałem najście.
Najserdeczniej pozdrawiam.