philtrum

Jarosław Jabrzemski



muskam to miejsce najbardziej czułe
które ma przynieść zapomnienie

naga
odwrócona tyłem
pewną dłonią nieomylnie sięgasz
po nasięźrzał


nie golę wąsów
pamiętam

 

Jarosław Jabrzemski
Jarosław Jabrzemski
Miniatura · 19 kwietnia 2009
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "nasięźrzał" - ...........................nie prościej było napisać paproć.................nie, nie, nie taki obtrzaskany, to ja nie jestem - Wikipedia wiedziała...

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    E, paproć to byłoby zbyt prosto i jednoznacznie. A tu wyobraźnia szaleje, po co ona też sięga :D Myślę, że to niezły wybieg, a przy okazji znów się czegoś dowiaduję.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jarosław Jabrzemski
    Nie każda paproć czyni philtrum.
    Patrz: Rośliny miłośnicze w Encyklopedii staropolskiej Zygmunta Glogera.

    Johannes Tussilag; dzięki! :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Daruj, ale nie po to sięgam po "wiersz", żeby w ślad za nim – kołysać w dłoniach encyklopedię…

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jarosław Jabrzemski
    Urughai; zapytałeś dlaczego nie paproć (podejrzewam, że z niewiedzy, a nie z przekory), zatem podałem źródło z dokładnym wyjaśnieniem.
    Jeden czyta z "Elementarzem" Mariana Falskiego na kolanach, drugi z encyklopedią w dłoniach, a trzeci po prostu czyta. Zdarza się.
    Znam faceta, który zderzając się z niezrozumiałym dla siebie słowem w trakcie dialogu, zadaje rozmówcy pytanie: "Przepraszam, czy pan chciał mnie obrazić?".
    Zapewniam, że nie chciałem Ciebie obrazić. Serdecznie pozdrawiam.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    co nie zmienia postaci rzeczy, iż mogłeś jako aneks......................adgwiazdkować zawiłe słowo..................na co kiedyś mi zwrócono uwagę w przypadku, gdy użyłem słowa "heterostaza"


    nie obraziłeś...

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jarosław Jabrzemski
    Nie napiszę, co myślę o osobie, która zwróciła Ci uwagę, bo tym razem rzeczywiście mógłbym obrazić.
    Czy dedykujemy teksty uczniom Zasadniczej Szkoły Zawodowej Specjalnej, czy raczej ludziom renesansu (w rozumieniu Szymona Kobylińskiego)?
    Ja nie mam ambicji, by dotrzeć pod strzechy.

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    No dobra........................to ja wybieram nos pod strzechami

    · Zgłoś · 15 lat
  • Jacek
    Ja nie mam problemów z paprocią, bo sam lubię zawiłe zawiłości...Co do wiersza...Całość jest bardzo dobra. Nie ma się znowu do czego przyczepić, ale na kolana nie rzuca...jednakże ostatni dwuwers piękny

    · Zgłoś · 15 lat
  • Marcin Sierszyński
    Słówko nasięźrzał mocno skupia, reszta traci znaczenie. Nie to celem było, jeżeli dobrze się wczytuję. Ale ogółem, chyba można z tym do ludzi. Znaczy na pierwszą stronę. : )

    · Zgłoś · 15 lat
Wszystkie komentarze