Literatura

deus otiosus. karambol (miniatura)

Kasia Czyżewska


noszę twoje zdjęcie na wypadek
gdyby jakiś demon pytał czy jestem zajęta
jestem
na wypadek gdyby przyszedł
żeby mnie wypuścił

...
ponieważ pozostają pewne kształty i więzy
także wobec porzucenia
które się krępują
które mnie nie mieszczą
w obawie
wewnątrz

 


dobry 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Rita 22 września 2009, 21:43
Pięknie Kasiu.Wzruszasz mnie wrażliwością.
Tommy Gun
Tommy Gun 23 września 2009, 00:16
Słów mało - a świetne!
Pozdrawiam serdecznie!
Jaqint
Jaqint 23 września 2009, 00:30
A demonów ci u nas dostatek. :)
Rita 23 września 2009, 08:50
kształty i wiązy które się krępują
które mnie nie mieszczą wewnątrz- bardzo,bardzo Kasiu.
Pozdrawiam.
Kliner Ka.
Kliner Ka. 24 września 2009, 14:59
inne niż dotąd , ale równie dobre.pozdro
Kasia     Czyżewska
Kasia Czyżewska 24 września 2009, 16:13
dzięki za przeczytanie. słowa mi się kończą Tommy. wprost proporcjonalnie do przybywania demonów.
Johannes Tussilago
Johannes Tussilago 24 września 2009, 16:30
Ale ładnie słowa w pierwszej powiązane. Druga też bardzo dobra.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 24 września 2009, 21:04
zaniepokoił mnie ten demon, ale tylko przez chwilę. widać można dobierać takie motywy, jeśli się potrafi je umiejętnie poprowadzić. kształty i więzy... i jakby to wszystko upchać w sobie, żeby nie wybuchnąć.
Kliner Ka.
Kliner Ka. 25 września 2009, 00:35
wybuchać czasem trzeba. a mimo to powtórzę za poprzedniczką: ....żeby nie wybuchnąć.
Kliner Ka.
Kliner Ka. 1 pazdziernika 2009, 00:52
No właśnie wybuchać trzeba, czasem. Nie chcę murów i nie szukam ich , nie było merytorycznego uzasadnienia co do " nie mam tytułu". Tekst jest zbyt istotny dla mnie bym mógł przyjąć spokojnie jego odrzucenie. Zostaję na wywrocie i myślę, że ...póki co. Nie obraziłem nikogo słownie. Sprawą zająłem się merytorycznie zapraszając do dyskusji ludzi , którzy dali bdb temu tekstowi. Coś nie jest ok i nie widziałem też ocen ani Twej ani drugiej opiekunki. Jeśli brak autoryzacji, to co? Fatalny? Nie chce murów, nie o gwiazdki idzie, róbcie dobrze swą robotę, a ja postaram się robić dobrze swoją.
Podtrzymuję swe zdanie, że brak autoryzacji dla "nie mam tytułu" jest dla mnie kpiną, ale nie jest to szukanie murów.
przysłano: 22 września 2009 (historia)

Inne teksty autora

nieporodzenie
Kasia Czyżewska
dom
Kasia Czyżewska
***(przechyliła się)
Kasia Czyżewska
***
Kasia Czyżewska
notatki z separacji
Kasia Czyżewska
notatki z wizji lokalnej
Kasia Czyżewska
notatki z astronomii
Kasia Czyżewska
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca