Moje teksty są słabe jak emocje. Wiem, jutro
poprawię się w lustrze. Wystawię pomnik
- ciało na konstruktywną krytykę. Skóra, zęby, dłonie,
uda się na pewno. Ostatecznie spod rąk wychodzi zawsze arcydzieło
życia.
Moje teksty są słabe jak emocje. Wiem, jutro
poprawię się w lustrze. Wystawię pomnik
- ciało na konstruktywną krytykę. Skóra, zęby, dłonie,
uda się na pewno. Ostatecznie spod rąk wychodzi zawsze arcydzieło
życia.
poprawię się w lustrze".
Oto, co jest najbardziej wymowne w Twoim wierszu jak dla mnie. Świetne.
" Wystawię pomnik
- ciało na konstruktywną krytykę." ...i podoba się bardzo.
Sortuj, sortuj... i wrzucaj następny!