złe

madchen

A jednak. Tam na zewnątrz coś się rozpoczyna, coś bulgocze, studzienki kanalizacyjne zarastają podejrzaną mgłą, asfalt wylewa się na chodniki razem z błotem, całorocznym deszczem. Początek października, idę z Dżoen wzdłuż torów kolejów, rozedrgany tymi wszystkimi słowami, co widziałem w gazetach, średnio atrakcyjnych ulotkach, twarzach. Idę ostrożnie, zamykam oczy. Włosy Dżoen pachną jodyną, fleszbek z tego wczesnego, lepiącego się do rąk dzieciństwa - krew i piasek na kolanach, matka wmawia mi, że jestem kobietą. Ciszej. Dżoen śpiewa piosenkę Lejditronu, opita jak kleszcz, rój pcheł. Słowa, słowa, ciągi wyrazowe, nielogiczno-fizyczne, kiedyś popadnę w jakiś nieludzki dialekt, żywy proch. Tam na zewnątrz coś trzeszczy, coś zakłóca nasze mało wytrawne monologi. Nasze chodzenie.

Nie kop kamieni, nie kop kamieni, nie pluj. To mnie wszystko boli. Ludzie mnie bolą i zwierzęta, psy bezpańskie. Ty myślisz, że ja tu jestem dla zabawy, Huljo, że to jest wszystko miód i bańki mydlane, strasznie sympatyczne, strasznie krzepiące. Totalna biodegradacja, ogólnoeuropejski makijaż odkleja się od twarzy, gdzie tylko spojrzyszysz. Nastroje są schyłkowe, potrzeby wzrastają, iluzje padają. Bartoszewski odgraża się natychmiastową emigracją, nie wiem o co mi chodzi. I tyle mam na głowie, muszę pilnie podłożyć bombę pod świat, muszę to wszystko pilnie wysadzić.

Takie są kiepskie te prognozy, Huljo, taka kiepska noc. Frustraci polscy w obrazkach, from Warsaw with love.

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 1 głos
madchen
madchen
Opowiadanie · 17 grudnia 2007
anonim
  • Tomasz Smogór
    meczące...

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • hrabianka co nosem kręciła
    Ładnie zrobiony, choć przynosi refleksję nad powierzchownością rozmyślań młodych autorów. Nie oceniam; czekam na dłuższy i głębszy tekst.

    ukłony.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • madchen
    buziam

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    borunsky
    podzielam zdanie:)

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • sick
    dobrze napisane, plastycznie i w ciekawych połączeniach semantycznych, a pilne podkładanie bomb jest przesympatyczne... zwłaszcza pod świat :)
    pozdrawiam

    · Zgłoś · 16 lat temu