Dytyramb

Trzyczternascie

  

  Święto mokrego dyngusa, fallusa. Żarówka przepalona, dupa wypięta. Wielkie Dionizje w zadymionej norze. Ciężkie oczy, ciężkie światło. Się łajdaczę, się gżę. Dwie nogi jakieś, białe. Na ogień naftę, wypełniam się. Semi-Sweet red wine. Z toskańskich nagrzanych winnic. Jak ciała spalone, bryza znad Adriatyku. Wgłębić się w satysfakcję, na haczyk nadziać. Wenus z Urbino, Afrodyta Knidyjska, kurwa chuj. Rajskie ogrody, błękitne ptaki, uwolnić, wypuścić. Być mężczyzną, nogi Wenus, kredowe, zadrapać, za pas wziąć. Ciach, ciach, i już. Cud miłości, piękno, nowe życie od boga. Pot i sperma. Później ulice długie, słońce wstaje, to znowu nowy dzień, to nowa szansa, dla ciebie szansa, twoja szansa. Masa szans, w święta w domu, w konfesjonale, przy niej, szansa. Wolna wola, szansa. Szansa szumi, syczy, żąda. Ale, ile szans tyle też nocy. Z diabłem w nozdrzach, samotna pielgrzymka do źródła ciemności. Rozpływanie się w tej pradawnej energii, która każe rosnąć roślinom, pchać wodę rzekom, wyrastać włosom, zwiedzać ciało kobiece. Leżę i oś przeze mnie, przez gwiazdę polarną. Anioły śpiewające, koncentryczne kręgi, rozświetlenia, wypogodzenia, karuzela, śmigłowiec, F-16. Dla radarów niewykrywalny. Ciało wygięte, zimne kafeleki. Nie modlę się, bo się nie boję, nie wierzę, bo nie ma po co. Życie, dionizje, święto nabrzmiałego, mokrego dyngusa, fallusa. W chórze dytyramb śpiewam, pod niebiosa, pod ziemię. Chwalę. Alleluja, Alleluja, pogodnych, wesołych świąt w rodzinnej atmosferze. Spokojnych, zdrowia życzę. „Wesołej jajówy, we wnętrzu parówy", na cipce wianek, uśmiechów bez liku. Z dziurą w sercu, zamykam się w skorupę, przekręcam na plecy, macham nóżkami, rączkami, uśmiecham się, wystawiam jęzor. Dyndam, dyndam, dyndam. Gzić się, gżę się, gzisz się. Dyndam, dyndam, dyndam. Jest ok.

Trzyczternascie
Trzyczternascie
Opowiadanie · 23 marca 2008
anonim
  • anonim
    Michał Zły Miś
    jak dla mnie extra. Ale nie wiem czy przejdzie. Ale nie przejmuj się, prawda jest po Twojej stronie. I mojej też. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, by wśród miliona tanich dziwek być tą trochę droższą...

    · Zgłoś · 16 lat
  • .
    Michał, czy Ty myślisz, że o!boscy to mnisi zamknięci w klasztornych murach?

    Jak coś jest dobre, to jest dobre...

    'Życie, to nasze Dionizję, święto nabrzmiałego, mokrego dyngusa, fallusa.'
    Życie, to nasze Dionizje, święta nabrzmiałego, mokrego dyngusa, fallusa - nie spotkałem słowa 'dionizje' w liczbie pojedynczej. ;)


    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Michał Zły Miś
    Nie, nie w tym rzecz, jasne że tak nie myślałem.

    · Zgłoś · 16 lat
  • guliwer
    a ja mam nadzieje ze przejdzie. i michale zly nie masz sie czego bac, niech zobacza te twoje przesmiewacze i fallusowe dziela. czemu nie chcesz ich opublikowac, przeciez sa dobre

    · Zgłoś · 16 lat
  • Trzyczternascie
    ah, tak dionizje, nie zauważylem ,dzięki

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    Uhmm... mocno pojechałeś z tą dionizyjskością. I prawdę mówiąc w tym przypadku dyskusja wydaje się bezsensowna. Sztuka dionizyjska i apollińska od zawsze stanowiły dwa przeciwstawne bieguny. Każdy ma prawo wybrać ten sposób ekspresji, który jest bliższy jego odczuwaniu. Prześmiewczo podszedłeś do tradycji okołowiekanocnych, ale cóż... cywilizowani ludzie sami ją wypaczyli robiąc z niej bezwarościowy teatrzyk martwej celebry.
    Miejscami pachnie mi językiem Gombra.
    Ogólnie - w porządku, tylko popraw wspomniane przez Kropka Dionizje , no i w Dopełniaczu l.m. kafelek brzmi `kafelków` ;)

    · Zgłoś · 16 lat
  • zimmerman
    nie trzeba się z tym zgadzać, ale trzeba docenić. Marek, to jedno z Twoich lepszych prac jakie czytałam. Wielka pochwała dla Ciebie za to. a tak nie na temat - już nie jesteśmy znajomymi, że mnie wykasowałeś?

    · Zgłoś · 16 lat
  • Trzyczternascie
    ja cie nie kasowalem\!przysiegam!!na bogaaaa hahah!nie wiem o co chodzi.
    milo mi ze sie podoba

    · Zgłoś · 16 lat
  • ataraksja
    A ja czekam na poprawki! No, w końcu już po świętach i czas coś dać na pierwszą stronę :)

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Pies.
    a ja pokluczyłam, przewertowałam reszte tutaj Ciebie, i wiesz? zapętlasz się.

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze