Pamiętam
Amanda
Pamiętam, pamiętam jak płakałam i nawet na chwilę nie przestawałam krzyczeć i prosić by przestał. To nie do opisania dla małego dziecka.
Leżała na ziemi cała zakrwawiona, to obraz tamtej nocy, która miała być spokojna. Miała być ale nie była. Dostała dlatego, bo się spóźniła. To nie fikcja lecz rzeczywistość, to blizny, które przypominają przeszłość i wróżą przyszłość. To zwykła Polska rodzina, jakich jest wiele... Najpierw dziecko, szybki ślub i wesele. Potem problemy, awantury i wóda - to zwykła rzeczywistość nie banały i nie cuda. To obraz moich wspomnień, to moja historia. Nie wierzysz?- trudno ja pamiętam jak było i nie chcę żeby kiedykolwiek wróciło.
Mam 16 lat, a przeżyłam to dwa razy, bo nie minął rok i wróciły dawne mazy. Z kimś innym w roli głównej. Pamiętam jak stałam, trzymałam torbę i czekałam. Nagle matka wchodzi i mówi, że zostajemy, że ją przeprosił i już zawsze razem będziemy. Stałam i myślałam - jak może być tak głupia? Jak może wierzyć w puste słowa tego fiuta?
Błędy młodości niosą straty w przyszłości. Ubytki w psychice i życie w panice, że te chwile wrócą i znowu będzie gówno, z którego wyrwać się jest bardzo trudno.
Amanda
Opowiadanie
·
9 czerwca 2008
pokażę Ci, jak trzeba podzielić ten tekst, żeby `przemówił` do odbiorcy. Samo wyrzucenie z siebie wrażeń nie wystarczy. Napisałaś tę miniaturkę bardzo ekspresyjnie, ale trzeba ją jeszcze doszlifować.
Ja nadam jej wyglądu - podzielę na akapity, uporządkuję interpunkcję, ale Ty młoda autorko zmień byka ortograficznego "Polska rodzina" - przymiotniki tworzone od nazw własnych piszemy z małej litery ;)
Zgłoś się do mnie po korekcie :)
P.S. Hmmm... edytor tekstu wcale mnie nie słucha i mimo, że podzieliłam Ci tekst na akapity i zrobiłam porządek z interpunkcją, to i tak `rozłazi się`.
Może tajemna będzie miała na to sposób.
Kolejne uwagi - nie rymuj w tekście prozatorskim - to nie rap, myślę, że bez rymów byłoby naturalniej.
Może następne teksty będą lepsze...