Kobieta z cmętarza

Anonimowy użytkownik

 W pewnym niewielkim miasteczku stał dawno opuszczony już cmentarz. Ludzie go nie odwiedzali, ponieważ twierdzili, że jest nawiedzony. Do miasteczka sprowadziła się rodzina z dwójką dzieci. Oni również usłyszeli o nawiedzonym cmentarzu od swoich sąsiadów, ale dorośli jak to dorośli jedynie się z tego śmiali. Dzieci ogromnie przejęły się tą historią. Było jeszcze gorzej, gdy okazało się, że ich dom leży niecałe 100m. od cmentarza, a z tylniego okna domu widać ten nawiedzony cmentarz. Rodzice nie wierzyli w tę historię o duchach pojawiających się na cmentarzu, ale dzieci owszem. Pewnego wieczoru rodzice dzieci postanowili wyjść na romantyczna kolację do restauracji za miastem. Dzieci zostały, więc same w domu. Koło 12.00 w nocy Mej i jej brat Jan usłyszeli śpiew kobiety. Wyjrzeli przez okno a na jednym z nagrobków siedziała kobieta w białej szacie i śpiewała. Niespodziewanie odwróciła się do dzieci i szeroko się uśmiechnęła. Rozpłynęła się w powietrzu. Mej wrzasnęła z przerażenia i czym prędzej chciała biec do swojego pokoju. Gdy wchodziła na schody zobaczyła na nich siedzącą postać. Była to ta sama kobieta, którą widziała z bratem przez okno. Wstała ona i podeszła do przerażonej dziewczynki. Położyła jej rękę na głowie poczym szybkim ruchem skręciła jej kark. Gdy chłopak poszedł szukać swojej siostry znalazł jej ciało na łóżku na ścianie pisało ludzką krwią "Niech rodzice lepiej uwierzą"

anonim
Anonimowy użytkownik
Opowiadanie · 3 lipca 2008
anonim
  • Kuba Nowakowski
    nooo.... proszęż ja Ciebie.... toś mi krew w żylakach zmroziła. Ja lepiej wolę uwierzyć, tak na wszelki wypadek. Ale w sukces tego opowiadanka to mi się chyba uwierzyć nie uda.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    eve
    No uwierzyć raczej będzie trudno. Poczytaj trochę, to na pewno pomoże. I błędy poprawiaj, i na powtórzenia uważaj. I zastanów się następnym razem przed pokazaniem swojego tekstu szerszej publiczności.
    Życzę owocnej pracy.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    Cmętarza??

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    zieloneciele
    cmentarz cmentarzu cmentarza cmentarz cmentarzu....
    ortograf w tytule.
    treść wtórna, język...nie, ja nie umiem określić tego jezyka.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    hayde
    jasne, a potem ludzie się dziwią, że zaczynam robić ortografy :/ jak mam ich nie robić skoro z każdej strony specjalnie mnie nimi atakują? jakaś nadzieja jest - autorka w tekście napisała już cmentarz poprawnie.
    hmm... wybacz za szczerość, ale ja bym tego nie opowiedziała nocą w namiocie, gdy przychodzi pora na straszne opowieści. niestety niski poziom, akcja nie porywa. z góry wiadomo do czego dąży tekst.

    · Zgłoś · 16 lat
  • szklanka
    Żenujący błąd w tytule. a w tekście już napisane dobrze, nie mogłaś się zdecydować ?:) Pełno literówek i błędów ortograficznych, stylistycznych (np. zamiast 'pisało'-mówi się 'było napisane, itd. )co bardzo rozprasza. tekst nawet nie zasługuje na miano tekstu. czyta się go, jakby był historyjką opowiadaną przyjaciółce.słabiutko niestety.

    · Zgłoś · 16 lat
  • Nimwe
    Jakbym czytała opowiadanie z Bravo...

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    Stary Singer
    wyżej się wypowiedzieli. z grzeczności oceny nie dam.

    · Zgłoś · 16 lat
  • anonim
    złymiś
    już nawet nie ma komu :D

    · Zgłoś · 16 lat
  • Kuba Nowakowski
    poszła grasować na c m ę t a r z

    · Zgłoś · 16 lat
Usunięto 1 komentarz