Literatura

Ona (opowiadanie)

Buła

całkowicie na faktach, tak już mam w życiu... erotycznie

 

Leciutko położyłem Ją na łóżku.

-Poczekaj chwilkę, zaraz wrócę- powiedziałem, dotykając Jej nieco nad mostkiem, bliżej tych ślicznych wcięć w jej tułowiu, uwielbiam przesuwać rękoma po Jej bokach, szczególnie właśnie przy tym zwężeniu. Mogę spokojnie Ją właśnie za nie złapać, unieść, wyprostować ręce i podziwiać Ją w całej okazałości. W najwęższym miejscu ma tylko 53cm, niewiele, mniej od ustalonego ideału- 90/60/90.

I wyszedłem do drugiego pokoju wyłączyć muzykę, The Stranglers, odtwarzanych z starej wieży audio. Wracając zgasiłem światło, w pomieszczeniu zapanował przyjemny półmrok.

Usiadłem obok Niej na łóżku i oparłem się plecami o ścianę, chwyciłem Ją delikatnie i położyłem sobie na kolanach, to w sumie moja ulubiona pozycja- wygodna i dająca ogromne, jak żadna inna możliwości. Odpiąłem pasek.

- I tak nie będzie potrzebny, tylko by przeszkadzał- stwierdziłem cicho, kładąc go na podłogę. Czas zaczynać- pomyślałem, z rosnącą radością.

Ręce same wiedziały, gdzie się powędrować, palce ułożyły mi się bezwiednie, w gotowości, czekając tylko na rozkaz woli.

Krew zapulsowała w żyłach szybciej, prawa ręka znajdowała się nieco niżej, na wysokości mostka, lewa zaś chwyciła silnie wyżej. Uśmiechnąłem się w mrok i zacząłem.

Lewa ręka poruszała się szybciej, niż zwykle, ale tego efekt był świetny. Prawa ręka posuwała się rytmicznie góra-dół, góra-dół. Byłam naprawdę szczęśliwy, wprost wniebowzięty. Wokół nie było świata, nikogo oprócz nas nie było, i świat, który tak człowiekowi uprzykrza codzienną egzystęcję, był teraz kpiną, nic nie znaczył.

Ojciec i matka, którzy tak mnie potępiają, oni też wydają się w takiej chwili niczym, i te ich wielkie mowy, że zamiast tracić czas na duperele, powinienem się wziąć za naukę, a tak naprawdę, TO jest właśnie dla mnie sens życia.

Teraz dla odmiany trochę niżej, czas na zwolnienie tępa i zabawę wszystkimi palcami prawej ręki, mhm, kto nie zna tego uczucia, nie wie, czym jest życie...

Jeszcze chwilka i czas kończyć, niestety, ale ostatnio mam coraz mniej czasu, wiadomo, szkoła, praca i milion innych rzeczy. Kończę, tak, jak lubię najbardziej, tak, jak mam w zwyczaju, uderzam mocniej prawą ręką, zaś lewą- szybki, ostry ruch w dół. Jęknęła ostatni raz i zamilkła.

Spojrzałem na wyświetlacz telefonu. Półtorej godziny, nieźle, tak długo za jednym podejściem jeszcze nie było. Trochę się spociłem, a ręce po prostu mi odpadają, ale spoglądam na Nią, i wiem, że było warto trochę się pomęczyć. Następnym razem musze to nagrać, będzie na dwie nudne lekcje. Pocałowałem Ją w główkę.

- Dziękuje- powiedziałem- jak będę miał trochę czasu, to powtórzymy dzisiejszy wieczór.

Mam Ją od roku, jest inna od tych, które miałem wcześniej, tamte były... puste, nic by dla mnie nie znaczyły, gdyby nie miały dziur, Ona jest inna, ma coś w środku, w sobie. I chociaż kilku kumpli mówiło, że Ona jest w sumie kiepska i powinienem znaleźć sobie jakąś lepszą, to ja nie podzielam ich zdania, Ona jest dla mnie idealna, z żadną inną mi tek dobrze nie wychodziło, kocham Ją.

W sumie jest już późno, czas iść spać, jutro rano trzeba iść do szkoły, męczyć się cały dzień, a wieczorkiem znaleźć chwilkę czasu dla Niej, odpocząć, choć przez 5 minut przenieść się w świat muzyki, z moją Gitarą...


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
.
. 3 sierpnia 2008, 21:01
zaimki w nadmiernej ilości
i to pisane wielką literą
położyły ten tekst na łopatki

'odtwarzanych z starej wieży audio'
chyba 'ze'

'Byłam naprawdę szczęśliwy'
czyżby autor zmieniał płeć podczas kopulacji?

'czas na zwolnienie tępa'
czas na zwolnienie tempa

Buła,
można się kochać, ale czy trzeba to od razu opisywać?
i to tak nieudolnie?
Buła
Buła 12 sierpnia 2008, 13:06
człowiek jest dopiero początkujący, a już mu, że nieudolnie:-)
a generalnie nie chodziło o kopulację, tylko o granie na gitarze, ale dziękuje za komentaż, postaram się poprawić.
Corleone
Corleone 6 pazdziernika 2009, 14:38
heh Buła bravo za pomysł ;]
Corleone
Corleone 12 marca 2010, 23:23
Buła czyżby koniec weny twórczej ?
J.K.Gotard
J.K.Gotard 14 kwietnia 2011, 22:56
Ciekawy tekst i pomysł na taka przenosnie :)
przysłano: 3 sierpnia 2008 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca