Ohydna cisza. Przejrzysta, czysta, wolna od wszystkiego. Nienawidzę jej. Nie zagłuszana niczym, uważana za doskonałą. Ohydna. Niszczę cię jak tylko mogę. Tłumie ciężkim brzmieniem metalu. Zagłuszam niedoskonałością punku. Wprawiasz mnie w zachwyt, ale w tobie nie ma nic co jest tego warte. Kocham chaos. Jest nieoczekiwanie zmienny. nie można go zniszczyć, jest odmiennością ciebie, twoim przeciwieństwem. Jesteś tak czuła że niszczy cię najdrobniejszy szmer. Jak grot przecina cię wysoki ton, jak taran miażdży bas. Niszczę cię przy każdej okazji, ale czasem zwyciężasz. Zapędzasz mnie w głowę, w moje myśli i uczucia, w głąb duszy. Gubię się w sobie. Za każdym zakrętem mojego życia kryje się kilka dróg z których żadna może być tą właściwą. Nie lubię złych ścieżek. Nie umiejąc wybrać pogrążam się w pisaniu. Opisuje siebie. Myśli, uczucia. Otwieram furtkę do mojego umysłu i wskazuje wejście. Ale jeśli wejdziesz, już nie wyjdziesz. Zwariujesz mną. Bo i ja zwariowałem. Ścieżki przegradzane żywopłotem moich myśli. Cierniste, kaleczące, mordercze. Zabiją wszystko czego nie pożądam w sobie. Do cna wybiją intruza. Pozbędą się najmniejszej oznaki jego istnienia we mnie. Jestem pułapką czekającą spokojnie na ofiarę. Nie szukam jej, bo wiem że kiedyś ona nadejdzie. Nie zależy mi na czasie. Mam go mnóstwo. Jednak drapieżca stał się ofiarą. Weszłaś we mnie i tam zamieszkałaś. Usunęłaś kolce, zastąpiłaś je kwiatami. Już nie kaleczę. Nie ranie. Nie zabijam. Rozjaśniłaś mój świat. Zaprowadziłaś w nim ład. Uprościłaś go. Zrujnowałaś.
Po prostu dopiero się uczę i uważam go za zbyt szczerego. Jak widać po moich tekstach często się mylę. Dążę do bycia lepszym i poprawy własnych błędów. Dlatego go wysłałem.
Ty za bardzo krzyczysz. To już któryś z kolei Twój tekst, gdzie się strasznie motasz w słowach. I tutaj jest chaos. Piszesz o chaosie, ale mój Drogi, on jest pięknie opisywalny geometrią fraktalną - harmonią, niemal boską doskonałością. Mylisz chaos z bałaganem.
Unikaj zdań typu: "Ścieżki przegradzane żywopłotem moich myśli." I zaimków. Wierz mi, wytniesz połowę, a tekst dalej będzie zrozumiały, a na pewno w dodatku lżejszy w odbiorze.
Interpunkcja - machnę już tylko ręką.
Jeśli chcesz wkleić tekst, przeczytaj go najpierw kilka razy. Podoba Ci się to zdanie: "Za każdym zakrętem mojego życia kryje się kilka dróg z których żadna może być tą właściwą."?
Podsumowując - w Twoich tekstach widać zawsze jakiś fajny pomysł, ale jeszcze masz problem, by go ładnie oprawić. Czuję jednak, że będzie lepiej następnym razem... teraz jeszcze nie.
Mam nadzieje, że następny naprawdę będzie lepszy.