Jutro.

Ce.

Piąta dwadzieścia siedem, wschodzi słońce rozlane po szkle. Chcę, żebyś unosił się nade mną jak mgła. Dzień może już przyjść, bo jestem bezpieczna, jestem znowu prawdziwa, jestem twoja.
Rozmawiamy o cenie dziewięćdziesięciu sześciu żyć za chwilę jedności, a potem śledzimy ciała, które pozostawiają za sobą ścieżki kwiatów i kłamstw. Jak tymczasowe opakowania na dusze wymieniamy się strachem. Staniesz się moim Henrym, a ja Twoją Anaïs, już teraz bolisz mnie w moim mokrym wnętrzu. Przyzwyczajam się do bezwstydności, oswajam grzech. 
Piąta dwadzieścia siedem, zasypiam skulona w twoich dużych dłoniach. Nieprzytomnie obserwujemy świat, przesuwa nam się miękko przez zmęczone palce. Latają samoloty - drgające kijanki przepływające jak ręka między moimi udami. 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Doskonały 8 głosów
Ce.
Ce.
Opowiadanie · 19 kwietnia 2010
anonim
  • Figa
    pozwolę zabrać do ulubionych, pozdrawiam !:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    wbijasz tym tekstem do kazdej komorki! Jest exstra, az zal ze koniec.Bardzo mnie ujelas.Pozdrawiam - przepraszam ze bez znakow, ale to nie jest moj koputer.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Magda
    "Latają samoloty - drgające kijanki przepływające jak ręka między moimi udami. "
    leżę.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Ce.
    aż tak długo mnie nie było? dzięki za miłe powitanie : )

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Krystian T.
    w końcu... jak dobrze, że powróciłaś, S...

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Ce.
    dziękuję bardzo wszystkim wszystkim i hayde za porady, chyba faktycznie masz rację z tymi komórkami i przecinkiem, dziękuję : )

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    proponuję oddzielić godzinę przecinkiem i wszystko będzie w porządku. co do tekstu z formy na treść, bardzo mnie się podoba swego rodzaju nieuchwytność połączona z obnażeniem scen intymnych. aż czuję się podglądaczem.

    "już teraz bolisz mnie w każdej komórce mojego mokrego wnętrza" - tylko tu mam obiekcje i to wcale nie przez mokre wnętrze, lecz przez te komórki, strasznie wytarte już są i całkiem niepotrzebne temu tekstowi.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Rita
    o, tak, wreszcie , jak krzyknęła Oli :))
    Wspanialy tekst. Zabiorę do siebie :)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Wreszcie!

    · Zgłoś · 14 lat temu