Literatura

Prośba (opowiadanie)

Krystian T.

Pojedynek z Jackiem - rewanż. Właśnie wygrałeś. A to - echo starych czasów

                                                                                                     Do

                                                                                                     Dyrektora Ośrodka Pomocy Społecznej
                                                                                                              

 

 

 

Szanowna Pani Dyrektor.

Zwracam się do Pani z uprzejmą prośbą o pozwolenie na godne życie dla mnie i mojego dziecka.

Po śmierci męża zostałam sama z cztero i półrocznym synem i 475 złotymi renty rodzinnej na niego. Często choruje i nie mam za co kupić dla niego leków, nie mówiąc już o ubraniach, rachunkach czy jedzeniu. Matka nie może mi pomóc, jest poważnie chora i wydaje duże ilości pieniędzy na leki dla siebie.

Niech Pani nie zrozumie mnie źle, ja nie chcę samych pieniędzy, mogę podjąć jakąkolwiek pracę byleby tylko nie popadać w kolejne długi. Nie mam zamiaru łasić się jak te brudne zachlej mordy, które niesprawiedliwie dostają więcej, niż ja, bo pójdą od razu to przepić.

Gdybym miała tylko możliwość zapewnienia mojej rodzinie godziwych warunków życia, nie przychodziłabym tutaj i nie prosiła o pomoc. Dlatego, proszę o wsparcie.






Z poważaniem

matka


słaby– 3 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jacek
Jacek 6 września 2010, 20:56
Everyman.
Krystian T.
Krystian T. 6 września 2010, 20:57
można po polsku, ewentualnie auf Deutsch?
Figa
Figa 6 września 2010, 20:58
ja zawsze staram się unikać liczb w tekstach. nie to, że mnie prześladują, choć to też, ale to tak dziwnie wygląda. Z tymi lekami trochę słabo, bo się powtarzają, lepiej je ująć jakoś razem, że obydwoje chorują?
Takie trochę banalne i słabe..
Krystian T.
Krystian T. 6 września 2010, 21:01
niestety prawdziwe. ale wiem, pisałem tylko żeby walkovera nie było. dzięki za obecność ;)
Jacek
Jacek 6 września 2010, 21:08
W literaturze mówi się o motywie, tak- już chyba o motywie, człowieka każdego.
Joanna
Joanna "Tussi" Szafraniec 6 września 2010, 21:14
Liczebniki słownie.
Za dużo zaimków.
Resztę rzekła Figa.
Marcin B
Marcin B 6 września 2010, 21:18
Rozumiem, że tekst jest tak słaby warsztatowo, bo jest stylizowany na sposób pisania tej kobiety, ale jakoś słabo to do mnie trafia, rzecz w tym, że według mnie brzmi mało naturalnie, jakoś tak teoretycznie.
Dominika Ciechanowicz
Dominika Ciechanowicz 6 września 2010, 21:20
everywoman chyba?
Jacek
Jacek 6 września 2010, 21:21
Ewryłotewer ;]
Olivia B.
Olivia B. 6 września 2010, 21:47
Nie lubię niebieskiego. ;]
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 6 września 2010, 21:54
Mnie się podoba właśnie ta stylizacja, o której pisze Marcin B.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 7 września 2010, 12:06
Mnie się to wcale nie podoba. Niby stylizacja, ale taka mało stylizowana. Ponadto dość stereotypowo albo inaczej: widzę tu jakąś chęć ukazania patologii, ale jest w bardzo tradycyjnym i nudnym już wydaniu. Ostatnio pracowałam z panią z MOPSu, tam się takie historie dzieją, że ho ho.
Marcin Sierszyński
Marcin Sierszyński 7 września 2010, 12:59
Za mało "literackie".
Jacek
Jacek 7 września 2010, 13:54
Co tu teraz zrobić, Panie Kierowco...
Krystian T.
Krystian T. 7 września 2010, 13:56
hm? ja mam ostatnio problemy na stykach. pomaturalne wakacje są stanowczo za długie...
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 7 września 2010, 20:45
co ty gadasz! to były najlepsze wakacje w moim życiu :D
Krystian T.
Krystian T. 7 września 2010, 20:47
dla mnie już za długie są, pójdę się pouczyć chemii chyba:P
Olivia B.
Olivia B. 7 września 2010, 21:26
chyba się przyda, bo twórczo - jak już kiedyś zauważyłam - coraz bardziej wciąga cię banał.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 8 września 2010, 00:03
jeszcze studiów nie zacząłeś, a już się uczysz.... i ty chcesz być studentem? ale oczywiście szanujemy takich ludzi, od kogoś notatki brać trzeba. :P
zabierz się za coś bardziej inspirującego.
estel
estel 8 września 2010, 11:32
O nie, Krystian, ja tu nie chcę czytać historii jak z najtańszej Interwencji. My tu jesteśmy ponad tym, nie używajmy więc wyświechtanych słów i pomysłów na słowa, bo nic z tego dobrego nie może wyniknąć. Prośba, podanie - no to jest pierwszy temat, który się może człowiekowi rzucić. I proszę nie podejrzewać mnie o lekceważenie tematu. Ale to jest napisane tak beznadziejnie wprost i słabo, że zostaje niesmak. Mi pozostał.
przysłano: 6 września 2010 (historia)

Inne teksty autora

***
Krystian T.
***
Krystian T.
pośmiertny
Krystian T.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca