O tomiku "Pobaw się trochę strumyczku".

Bartosz Mikołaj

 

          Tomik współtworzę z przyjaciółką, Zulejką Mahmood-Michałowską. Znamy się od dziecka (podstawówka, wspólne studia, imprezy, etc.). Wydanie wspólnego tomiku potraktowaliśmy jako naturalną kolej rzeczy wynikającą z podobnego rozumienia i ujęcia niektórych spraw. Współpracuje nam się bardzo dobrze na wielu gruntach, a podstawą tej współpracy jest przyjaźń.          

          Przez kilka miesięcy przesyłaliśmy sobie własne teksty, wartościując ich treść i formę (muszę jej zatem nawrzucać za brak uwag, co do tekstu "Zima" :) ) Do wydawnictwa zgłosiliśmy się sami, sami też znaleźliśmy -odpowiednią dla nas- osobę ilustrującą, która zrealizowała naszą wizję okładki. Nie szuklaliśmy sponsora (woleliśmy sfinansować projekt sami, by mieć poczucie, że jest tylko nasz od początku do końca i, że możemy rozdać egzemplarze komu chcemy).          

          Od momentu złożenia w drukarni czekaliśmy miesiąc na wydanie. Tomik rozdawaliśmy podczas wakacji osobom czasem przypadkowym, czasem serdecznym, a także do różnych bibliotek w różnych częściach polski i świata (np. Węgry, Czechy, Słowacja, Niemcy, Serbia, Walia, USA). "Pobaw się trochę strumyczku" dedykowaliśmy mojej żonie i mężowi Zulejki. Mamy nadzieję,     że spodoba się komuś, kto osobiście nas nie zna i spojrzy na projekt obiektywnie.

Bartosz Mikołaj
Bartosz Mikołaj
Opowiadanie · 28 września 2010
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Wszystko ładnie. pięknie, ale mam dwa pytania.
    1. Mogę jakoś kupić ten tomik?
    2. Może wstawisz to w dziale artykułów? Jeśli chcesz mogę to zrobić za Ciebie, ale przydałaby się jeszcze okładka książki - będziesz miał reklamę na portalu. ;) Oczywiście nie zmuszam. :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Bartosz Mikołaj
    Miło mi!
    Ad.1. Nie możesz go kupić, możesz go dostać.
    Ad2. Będę wdzięczny jeśli wstawisz to w dział artykułów tylko nie wiem jak przesłać Ci okładkę?

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Okładkę? Najlepiej mailem: 0liwkab@wp.pl (tylko tam jest zero na początku, więc uważaj, a swoją drogą, zostawiłam Ci coś dzisiaj na poczcie, czytałeś?). A co do książki, to bardzo dziękuję i prześlę Ci adres. ;)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Bartosz Mikołaj
    przeczytałem... przed chwilą :)))))))))))))))))))))

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Teraz mi przyszło do głowy, że nawet jeśli skopiuję do artykułów, to stąd przecież nie da się skasować... Można odrzucić, ale wtedy będzie straszyło w profilu, że nie uzyskał autoryzacji, bla, bla... Może zróbmy tak: albo to puszczamy jak jest i będzie w dziale prozy, albo prześlesz szybciutko okładkę i wrzucę do artykułów, a tutaj podmienisz na jakiś wiersz,opowiadanie czy co tam chcesz . Decyduj się. :))

    · Zgłoś · 14 lat
  • Bartosz Mikołaj
    dzięki wielkie!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    aleś to bardzo skrótowo opisał. rozbuduj wypowiedź :)

    · Zgłoś · 14 lat