człowiek linijka

Matkovsky


Człowiek linijka obmierzłym wzrokiem okiem kanciastym plastikowym zmierzył beznamiętne twarze centymetrem dzieląc na osiem emocje których nie było nie oszuka go martwy grymas mątwie usta nos ucho jak na dyktando martwe pod krzyżem żelaznym z żelbetonu z domieszką toksyn i ta linijka z uśmiechem filigranowym jak filiżanka co ją mama poleruje szmatą kuchenną na święta bo pomyślą że u nas syf. Wybrał delikwenta delikatnie co wczoraj delicje z wódką w delikatesach i wyrwał jak chwasta nieproszonego czy miłosz miał romans nie wiem siadaj i wyjdź już pani nie studiuje. Dziecko dziekanat szef bezrobocie leży na chodniku moczem i winem winem i moczem. Zdycha jak szop pracz ręka wyciągnięta ostatnie pięćdziesiąt groszy niewinne wino. Szczęka w prosektorium salicylowa już nie odkręci korka martwy eksponat darowany przez tą co człowiek linijka obmierzłym wzrokiem okiem kanciastym plastikowym zmierzył beznamiętne...

 

 

 

 

 

INSTRUKCJA DLA NADGORLIWYCH: czytać bardzo wyraźnie, umiarkowanie szybkim, rytmicznym, beznamiętnym, znudzonym głosem, jak maszyna do pisania. Bez podwyższania tonu i znaków interpunkcyjnych, kropka jest przerwą na oddech. Wyraz SYF powinien zostać wymówiony z wyolbrzymieniem, akcentem, jakby się go wypluwało.




 

Matkovsky
Matkovsky
Opowiadanie · 29 stycznia 2012
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    W gruncie rzeczy nie mam pewności, czy to aby jest proza. Bo wiesz, jak proza, to te znaki przestankowe by się jednak przydały, tak myślę.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Osobiście nieszczególnie gustuję w takich przekombinowanych zabiegach.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Matkovsky
    Tego nie da się zakwalifikować do jakiegokolwiek gatunku czy rodzaju literackiego. To po prostu JEST.

    Osobiście nie lubię pomidorów :) Nie kombinowałam nad tym tekstem dłużej niż 3 minuty, napisałam do z głowy bez modyfikacji, nie jest to świadomy eksperyment.

    · Zgłoś · 12 lat