Literatura

Zombi (opowiadanie)

Konrad Koper

Podpadł czymś czarownikom.
I został „ poczęstowany” trutką.

Wyglądał na umarłego.
Szamani odprawili obrzędy.
Mieli go na wpół żywego.
Z grobu uprowadzali go wtedy.

Choć ocalony był zniewolony.
Był do cna wykorzystywany.
Po latach powraca do rodziny.
Jest wykończony lecz rozpoznany.


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
afronautix
afronautix 18 maja 2012, 21:36
Bardzo chciałem podejśc do Ciebie dobrze gdyż jesteś z MOJEGO (tak, MOJEGO!) miasta a xywa Twa przypomina mnie kogoś kto pisuje wiersze i kogo znam ALE to chyba koincydencja. Czy masz naprawdę na imię Konrad?

aha, ale bardzo chciałem do Ciebie podjeść dobrze, ale nie mogę, gdyż.
przysłano: 17 maja 2012 (historia)

Inne teksty autora

W komnacie…
Konrad Koper
Wilk
Konrad Koper
Ten klucz…
Konrad Koper
Senna wstążka
Konrad Koper
Widziadło
Konrad Koper
Kosmici
Konrad Koper
Świąteczny
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca