Na serio 2

Konrad Koper

2

 

Wstałam dopiero o 11 , zjadłam spokojnie śniadanie i wyruszyłam do parku Wielkopolskiego. Gdy jechałam samochodem, w środku lasu zauważyłam dziwne światło i słyszałam dziwny warkot. Za latającym   obiektem wyruszyłam. Byłam przekonana , że jest  to samolot. Była godzina  13 : 52 obiekt zatrzymał się nad jeziorem Góreckim. Wysiadłam i na niego spojrzałam.  Zauważyłam owalny odbijający światło pojazd kosmiczny. Coś z niego wysiadało. Byłam sama i straciłam świadomość.

 

Gdy się ocknęłam byłam kilka kilometrów dalej w Wirach . Byłam przerażona. Zegarek wskazywał 13: 52. Bolała mnie bardzo głowa. Wróciłam do samochodu , pytałam po drodze ludzi czy czegoś dziwnego nie widzieli. Wszyscy pukali się w czoło.

 

Od tego czasu mam straszne sny : widzę podobne istoty do nas, które mają sześć  palców i świecą mi po oczach. W moje  przeżycia,  nikt mi nie wierzy : prawie straciłam rodzinę i pracę. I wyszłam na wariatkę. Stany lękowe zwaliłam na schizofrenię.

 

 

Teraz nie śmieję, się z innych ludzi. Koleżankę przeprosiłam i nawet  pożyczyłam książkę o UFO.  Najbardziej denerwują mnie ludzie, którzy zmyślają podobne opowieści we własnych celach.

 

Z nadzieją patrzę na program SETI – szukanie pozaziemskich sygnałów  radiowych. Wierzę ,że kiedyś ludzkość problem ten potraktuje poważnie.   

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Konrad Koper
Konrad Koper
Opowiadanie · 6 października 2012
anonim
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Rozstrzelana interpunkcja, wersyfikacja, nie wiem o czym i po co jest ten tekst.

    · Zgłoś · 12 lat
  • Ewa Mańka
    To czego brakuje mi w Twoim tekście, to przede wszystkim budowanie napięcia. Opowiadanie przybiera formę średnio ciekawego sprawozdania. "Akcja" toczy się zdecydowanie za szybko.

    Kolejnym problemem są błędy stylistyczne, składniowe, interpunkcyjne:
    - "Gdy jechałam samochodem, w środku lasu zauważyłam dziwne światło i słyszałam dziwny warkot." - niepotrzebne powtórzenie (dziwne światło, dziwny warkot),
    - "Za latającym obiektem wyruszyłam." - czasownik "wyruszyłam" powinien rozpoczynać zdanie, a nie je kończyć,
    - "Byłam przekonana , że jest to samolot" - wystarczy "że to samolot",
    - "Była godzina 13 : 52 obiekt zatrzymał się nad jeziorem Góreckim." - godzinę w języku polskim zapisujemy z kropką (13.52); poza tym zdanie powinno być podzielone na dwie części (po 13.52 kropka i od "obiekt" rozpoczynasz nowe zdanie),
    - "Bolała mnie bardzo głowa." - lepiej "bardzo bolała mnie głowa",
    - "Od tego czasu mam straszne sny : widzę podobne istoty do nas, które mają sześć palców i świecą mi po oczach." - "widzę (kogo?) istoty podobne do nas"; pytanie - czym świecą (po oczach)?
    - "W moje przeżycia, nikt mi nie wierzy " - niepotrzebny przecinek, coś nie gra z szykiem zdania,
    - "Stany lękowe zwaliłam na schizofrenię." - zdanie jest nielogiczne,
    - "Teraz nie śmieję, się z innych ludzi." - niepotrzebny przecinek,
    - "Najbardziej denerwują mnie ludzie, którzy zmyślają podobne opowieści we własnych celach." - zamieniłabym wyrażenie "we własnych celach" na "nie wiadomo w jakim celu"; zamiast "zmyślają" lepiej pasuje forma "wymyślają",
    - "Z nadzieją patrzę na program SETI – szukanie pozaziemskich sygnałów radiowych" - rozwinięcie skrótu dałabym w nawias,
    - "Wierzę ,że kiedyś ludzkość problem ten potraktuje poważnie." - powinno być "Wierzę, że kiedyś ludzkość potraktuje ten problem poważnie."

    To by było na tyle. :)

    PS: Widać, że masz pomysł ale nie bardzo wiesz jak go "sprzedać". Pracuj nad tekstem, poprawnością, a będzie dobrze.

    · Zgłoś · 12 lat