- A jakbyśmy uciekli ?
- Gdzie ?
- Nie ważne chodzi o pryncypium
- Ale mi tu dobrze, dlaczego chcesz uciec?
- Każdemu odkryciu towarzyszy ucieczka
- Odkryciu? Nie ma już białych plam, drugim Kolumbem nie będziesz
- Pamiętasz, wtedy nad rzeką ?
- Tak, wręczyłeś mi kamień
- Chciałem ci coś wyznać
-Całkiem oryginalnie jak na oświadczyny
- Chciałem przysiąc
- Dobrze wiesz, że nie musiałeś przysięgać, ale dlaczego na kamień ?
- Istnieje tysiące lat i będzie istniał jeszcze długo po nas, wydawało mi się, że jest najbliżej czasu, a ja chciałem się zarzec
- W takim razie dlaczego chcesz uciec ?
- Nie wiem czy chcę, ale ucieknę, tak trzeba
- Ode mnie uciekniesz. Zostawisz to wszystko, co budowaliśmy tak mozolnie ?
- Ucieknę do ciebie, by zatęsknić
- Uciekniesz do mnie? Przecież już jesteśmy razem
-Tyko częściowo
- Jak częściowo, co ty bredzisz ?
-Nigdy tak naprawdę nie byliśmy razem, bo nigdy nie byliśmy. Tylko częściowo
-Co nam to da ?
-Uciekniemy razem by odkryć naszą harmonię, by nie zdradzić kamienia, nie mogę dopuścić się świętokradztwa.
-A co z naszym życiem ?
-Uciekniemy, żeby móc się w nim zatracić