***

Jan Pradera

- A jakbyśmy uciekli ?

- Gdzie ? 

- Nie ważne chodzi o pryncypium 

- Ale mi tu dobrze, dlaczego chcesz uciec?

- Każdemu odkryciu towarzyszy ucieczka
- Odkryciu?  Nie ma już białych plam, drugim Kolumbem nie będziesz
- Pamiętasz, wtedy nad rzeką ?
- Tak, wręczyłeś mi kamień
- Chciałem ci coś wyznać 

 -Całkiem oryginalnie jak na oświadczyny 
- Chciałem przysiąc 
- Dobrze wiesz, że nie musiałeś przysięgać, ale dlaczego na kamień ?
- Istnieje tysiące lat i będzie istniał jeszcze długo po nas, wydawało mi się, że jest najbliżej czasu, a     ja chciałem się zarzec
- W takim razie dlaczego chcesz uciec ?
- Nie wiem czy chcę, ale ucieknę, tak trzeba
- Ode mnie uciekniesz. Zostawisz to wszystko, co budowaliśmy tak mozolnie ?
- Ucieknę do ciebie, by zatęsknić
- Uciekniesz do mnie? Przecież już jesteśmy razem 
-Tyko częściowo
- Jak częściowo, co ty bredzisz ?
-Nigdy tak naprawdę nie byliśmy razem, bo nigdy nie byliśmy. Tylko częściowo
-Co nam to da ?
-Uciekniemy razem by odkryć naszą harmonię, by nie zdradzić kamienia, nie mogę dopuścić się świętokradztwa.
-A co z naszym życiem ?
-Uciekniemy, żeby móc się w nim zatracić 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 1 głos
Jan Pradera
Jan Pradera
Opowiadanie · 6 maja 2013
anonim
Usunięto 1 komentarz