Zakon i łaska.
Pewien człowiek na czerwony świetle przechodzi nagle do nie go policjant podchodzi i mówi do niego:
-Zasłużył Pan na karę wysoką gdyż złamał pan prawo głęboko
-Hola hola panie ja jestem po łaską.
Na to policjant:
- a chrześcijanin niech mnie drzwi trzasną no prawda pod łaską, więc jest pan puszczony inny zostanie z pieniędzy ograbiony.
-Niech się to więcej nie powtórzy są gorsze ode mnie łobuzy.
Czy tak wygląda dialog człowieka z służbą karę wymierzającą chyba nie raczej obeszło by się bardziej karcąco.
Jak więc z zakonem i Bożą łaską czy będąc ochrzczonym grzeszyć mogę i nie będę potępiony. Nie na pewno nie będę wypuszczony tylko w ogień wrzucony. Z Łaski jestem usprawiedliwiony i od grzechu uwolniony jednak grzeszyć nie mogę od PANA JEZUSA otrzymałem swobodę, ale gdy się potknę jest możliwość oczyszczenia jednak nie jest ona dla tych, co robią tą z wiedzą i zagłuszają głos sumienia. Kim kol wiek jesteś obłudniku ratuj się z okłamania, że Pan JEZUS usprawiedliwi twoje złe postępowania, jeśli umyślnie tak postępujesz wrogiem KRZYŻA się kreujesz. Błądzi uwielbiony ZABWCO ŚWIATA ZA TWĄ Łaskę. amen
trzeba się za Ciebie pomodlić