Jedna rzecz

abojawiem

Trzeba chyba się umówić z człowiekiem, żeby znaleźć w człowieku to,  czego w człowieku (w głębi duszy i serca) nie ma (ale może sobie to człowiek przybrać do głowy). Jak np. to, że człowiek ma duszę i ma okazywać serce. I tak to już jest, że zawsze jakoś (najlepiej po prostu) trzeba się umówić (a umowa, to podstawa obyczajów, wiary, czy kultury), żeby znaleźć w człowieku grzech pierworodny. A kiedy nie ma umowy, to nie ma grzechu. Chociaż można też powiedzieć (bo chyba niekoniecznie trzeba), że jeśli nie ma (między ludźmi i między ludźmi a Bogiem) jakiejkolwiek umowy,  to nie ma zarazem człowieka (a przynajmniej człowieka człowiekiem). Pewne więc umowy, zasady, reguły kształtują, tworzą, rodzą ludzkiego człowieka (co nie znaczy, że przekreślają indywidualności i indywidua). A kształtują, tworzą, rodzą, po pierwsze podporządkowując sobie naturę, oczywiście w imię innych, ważniejszych od natury wartości. Jednak na szczęście, co do wartości nie ma jedności i nawet nie zanosi się na jedność. Ale chyba nie na szczęście, co do natury też jest (czyli odnosimy się) różnie.

abojawiem
abojawiem
Opowiadanie · 24 sierpnia 2015