Zastanawialiście się kiedyś jaka jest prawda o drugim człowieku ? Czy to jak wyglądamy, jak się zachowujemy wiernie odwzorowuje nasze prawdziwe ja ?A może to tylko gra pozorów ? A może traktujemy strój jako maskę lub zasłonę tego, co mamy wewnątrz i tylko nielicznym ukazujemy swoje prawdziwe oblicze ?
Odpowiedzi na te pytania jest zapewne wiele i każdy z Was ma swoją. Jednak ja pozwolę sobie na nie odpowiedzieć obrazując je utworem Sławomira Mrożka pt. "Krawiec".
Autor w swoim dramacie nie udziela jedynej, prawdziwej odpowiedzi na pytanie gdzie ukryta jest prawda o człowieku. W życiu codziennym, my również nie jesteśmy w stanie udzielić jednoznacznej odpowiedzi na postawione pytanie. Autor przedstawia nam różne osobowości, których zdania są podzielone. Istota to byt. Byt samoistny. Reszta to nic, pustka albo ciemność.
"W tej chwili istota Waszej Ekscelencji jest obok Waszej Ekscelencji"- mówi Krawiec o bycie Klienta Ekscelencji. Mrożek pokazuje że dla tytułowego Krawca, człowiek jest tym, w co się ubiera. Jest święcie przekonany, iż możemy stworzyć siebie i świat przy pomocy odpowiednio dobranego ubioru. Czy na pewno ? Czy rzeczywiście nie należy zwracać uwagi na uczucia, nie kierować się nimi, nie zważać na czyjeś poglądy, osobowość, ale na to, co przekazuje czyjaś kreacja ? Dla bohatera dramatu, to właśnie jest jedyną istotną prawdą o człowieku. Zupełnym przeciwieństwem Krawca jest Karlos, zwolennik natury i prawdy. Jako dowód przytoczę jedną z jego wypowiedzi.
"Ja zawsze marzyłem i tęskniłem skrycie, że przyjdzie kiedyś całkiem nowa era. Dławię się w tym świecie obłudy i blichtru, tutaj nie ludzie, ale manekiny, nie dusze, lecz pokrowce. Ni wiary, ni ducha prawdziwego nie ma, tylko symbole i zewnętrzne znaki ducha i wiary. Wiesz, kto tu rządzi ? Ten przykrywacz prawdy, ten samozwaniec ! " Czy tym samym Karlos nie ujawnił przypadkiem całej prawdy o Krawcu jaką jest jego powerzchowność ? Z całą pewnością. Karlos bardzo inteligentnie obnaża ludzką próżność i zakłamanie. Jest postacią szczerą, nie udającą i nie pozującą. Dostrzega w człowieku większą wartość, niż tylko strój. Czego nie można powiedzieć o tytułowym Krawcu. Nie może już znieść ciągłego udawania i ukrywania siebie za zasłoną kostiumu. Zaczyna się w nim dusić, pragnie życia w prawdzie, zgodnie z naturą i prawami wszechświata. Dla niego prawdą o człowieku są jego myśli, uczucia, wartości jakie wyznaje.
Zapytam jeszcze raz. Gdzie tkwi prawda o człowieku ? Czy jesteśmy w stanie odpowiedzieć sobie sami jacy naprawdę jesteśmy ? Czy wychodząc na ulicę, zakładamy maski ? Jeśli prawda jest przeciwieństwem kłamstwa, a co za tym idzie także i maski, to zdecydowanie prawdę znajdziemy w głębi naszej duszy. Tam należy jej poszukiwać i codziennie odkrywać od nowa. To nie wygląd mówi o nas jacy jesteśmy. Czy możemy ocenić wartość książki po okładce ? Prawdziwość każdego z nas znajduje się w sercu, duszy, myślach. Nie chowajmy przed światem tego co w nas najcenniejsze.
Przemek Trenk
