Literatura

Horyzont ułudy (opowiadanie)

Marek Kielgrzymski

Lubię moment, kiedy dzień przełamuje się w wieczór. Wpatruję się w horyzont myśląc nad ułudą czasu. Czas jest doskonałym narzędziem samodręczenia. Można go prześlicznie rozpisywać w wierszach. Doświadczenie jest zanurzone w czasie. Podróż jest zanurzona w czasie. Emocjonalny głód jest nacechowany przemijaniem. Mój umysł stwarza miraż. Bez mirażu trudno się obejść. Jest więc złudzenie czasu i moje życie, jak osad, odkłada się w nim. Horyzont jest metaforą ułudy.

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 13 grudnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

Dziennik 2018
Marek Kielgrzymski
Sen
Marek Kielgrzymski
Na imię mi Pustka (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Apokalipsa (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Wieczorem się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Nazajutrz się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
Na spacerze się żyje (Wydmy)
Marek Kielgrzymski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca