Dziennik 2008 (opowiadanie)
Marek Kielgrzymski
1 luty 2008
Zmechadliwy początek...
9 luty 2008
Dziś rano, przed egzaminem z psychologii, kierowca taksówki miał taką minę jakby znał tajemnicę Wszechświata.
14 luty
Niewidoma dziewczyna dotknęła mojej dłoni: „Wymyśliłam Pana?”. O, nie! Ja się sobie realnie śnię!
20 luty
Kiedy się wsłuchać w krzyk mewy, słychać pierwociny istnienia.
21 lutego
By się oczyścić wewnętrznie dobrze jest dodać czasem do herbaty odrobinkę Domestosa.
przysłano:
13 grudnia 2018
(historia)
przysłał
Marek Kielgrzymski –
13 grudnia 2018, 08:57
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się