Noc Ruch (opowiadanie)
Marek Kielgrzymski
Krótko ścięty pochylił się nad stosem szmat i zamarł. Za oknem szum odczyniał komendy, było słychać ściekanie, pocieranie, ruch. Noc rosła, pęczniała, wybrzuszała się w rogach pokoju. Odstąpił. Wyprostował się. Nalał do szklanicy soku jabłkowego. Szurał po cichu.
przysłano:
13 grudnia 2018
(historia)
przysłał
Marek Kielgrzymski –
13 grudnia 2018, 20:24
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się