Dzwonek

Konrad Koper

Kobieta zakłada dzwonek,

a mężczyzna chwyta koniec sznura.

 

Bije on zgodnie z sercem zakochanej,

zachwycając wszystkich.

 

Oboje wpadają w trans

i przemawiają w języku zrozumiałym tylko dla nich.

 

Później kilku chce sprawić im przykrość

 i para bohaterów staje się niewidzialna.

 Czar nie działa na przyrodę.

 

W końcu dzwonek porywa wrona i wrzuca do morza.

 Instrument zmienia naturę.

Marynarze czasem „słyszą” go,

a następnie opowiadają, że spotkali syreny.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Dobry 1 głos
Konrad Koper
Konrad Koper
Opowiadanie · 26 kwietnia 2020
anonim
  • marzena
    Konrad no ładnie, teraz wiem dlaczego śpiew syren zabija. To zemsta.

    · Zgłoś · 4 lata temu