- Fiat lux - wypowiedział Bóg, obmacując mrok dłońmi.
Nie wiadomo czy zająknął się w tej ciemności, potykając się o czarne nic, ale zamiast światła pojawiła się kobieta. W dodatku cała promieniejąca zadowoleniem z siebie.
- No niby coś się świeci, ale to nie ta kolejność, cholera - mruknął Przedwieczny z wyraźną dezaprobatą.- Trzeba będzie ukryć na razie tę niedoróbkę. Hmm, póki co schowam ją w chaosie, byleby tylko nie nabrała od tego złych nawyków. Wyciągnę ją później, niby że to z żebra Adamowego, jak już będę stwarzał ludzkość. Lepiej niech mają to swoje przekonanie, że pierwszym stworzonym był mężczyzna.
czasem mniej znaczy więcej
wystarczy mi miesiąc z tobą
niech nam nie życzą stu lat
perłowej łodzi
wyspy Sainte Anne i świeżej pościeli
chcę zatopić swoje myśli
w próżni
na huśtawce machać stopami
i nigdy nie dotykać ziemi
https://youtu.be/VmlXatqscjg
Pozdrawiam wielkiego moderatora ;-) za mną nie nadążysz, ale zdążyłeś już poznać moją niezależność.
Ale intryguje mnie coś jeszcze.
Coś wiesz o moim moderowaniu.
A jest kilka portali, które musiały to znosić.
Przy czym należę do osób z inteligencją powyżej...
Czyli zastanawia mnie łatwość wymazywania przez Ciebie komentarzy, Marzeno.