Czasami wkładam różowe okulary i udaję, że świat nie jest szary.
Okazuje się, że liście mają kolor żółty, miedziany i bordowy tej jesieni.
Czasami idąc tymi samymi uliczkami okazuje się, że nie trafiam do celu, a idę wciąż dalej.
Czasami słucham tych samych płyt i one brzmią INACZEJ.
Czasami czytam te same słowa i dociera do mnie, że to nie są te same słowa sprzed lat.
A później zdejmuje moje różowe okulary i wszystko staje się takie SAMO.
- taaa