Literatura

Rajd (opowiadanie)

Konrad Koper

Wziąłem udział w rajdzie z rodziną,

jechaliśmy nowym Polonezem.

Impreza trwała tydzień.

Codziennie zdobywaliśmy punkty za zadania

i za szybkość dojazdu oraz kolejność.

Drugiego dnia zgubiliśmy się

i poprosiliśmy serdecznie o pomoc.

Ludzie celowo wprowadzili nas w błąd ( Mieli ubaw).

Pojechaliśmy w przeciwną stronę

i wypadliśmy z konkursu.

W efekcie nie wypełniliśmy zadań,

choć byliśmy pierwsi.

Zdobyliśmy najmniej punktów – pięć za dotarcie.

Stwierdziłem, że nie ma sprawiedliwości

i „ diabeł był w ludziach”.

 

 

 

 

 

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 8 listopada 2020 (historia)

Inne teksty autora

Piekło
Konrad Koper
Misja
Konrad Koper
Pierwszy wykład
Konrad Koper
Poezja nieraz …
Konrad Koper
Logiczna baśń
Konrad Koper
Kula…
Konrad Koper
Orzeł
Konrad Koper
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca