Żywot rosyjskiego oligarchy

Marek Jastrząb

 

Ostatnio, gdy nikt z ubocznych nie włazi do mnie, by mi ze złością oznajmić, że nie ma mi nic do powiedzenia, gdy mogę bez przeszkód pogrążyć się we wzdychaniu, z nachalną żarłocznocią wygłodzonego clocharda, przypichcam sobie rzetelne papu z cebulką.

 

Otwieram wieko skrzyni, w której, oprócz cymesowych pamiątek przewiązanych wzruszeniami, gnieżdżą się bilety tramwajowe świadczące o tym, że onegdaj bywałem człowiekiem ze wszech miar zamożnym.

 

 

Oceń ten tekst
Marek Jastrząb
Marek Jastrząb
Opowiadanie · 4 czerwca 2022
anonim
  • Aktywista
    Oligarchowie rosysjcy poświeceni dla wielkiej Rosji leżą w skrzyni z pamiatkami.

    · Zgłoś · 2 lata temu