Naukowa anegdota (opowiadanie)
Konrad Koper
W młodości interesowała go chemia, robił wybuchy. Dlatego ojciec posłał bohatera do technikum elektrycznego. Zafascynowała go fizyka; studiował i został naukowcem. Teraz zajmuje się fizyką jądrową.
dobry
2 głosy
Usunięto 1 komentarz
przysłano:
11 lutego 2024
(historia)
przysłał
Konrad Koper –
11 lutego 2024, 19:26
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
wróć do podstawówki , kurwa, kto was uczył
Wybuch – gwałtowne wydzielenie dużych ilości energii, któremu towarzyszy zwykle nagły wzrost temperatury i ciśnienia oraz emisja promieniowania (np. błyskawica, impuls świetlny wybuchu jądrowego) i fal akustycznych (np. grom dźwiękowy, huk wystrzału)[a
Według Wikipedii:
„Wybuchy chemiczne”, np. eksplozje materiałów wybuchowych.
Wybuchy fizyczne, np. butli gazowych.
Więc chemia i fizyka.
Nie ma czegoś takiego jak wybuch chemiczny.
Jest gwałtowna reakcja egzotermiczna .
Wybuch chemiczny to gwałtownie przebiegająca reakcja chemiczna (spalania), która uwalnia bardzo duże ilości energii cieplnej do otoczenia.
Wybuch fizyczny, to taki, który nie jest efektem reakcji chemicznej. Jest to bardzo szybkie wyrównanie różnicy ciśnień pomiędzy wnętrzem jakiegoś zbiornika lub naczynia, a otoczeniem. W wyniku gwałtownego wzrostu ciśnienia dochodzi do rozerwania ścianek zbiornika lub naczynia oraz powstawania odłamków ( np. butla gazowa).
Twoje nieposkromione wybuchy
wulgaryzmów to inny temat.