Rolnicy Unii Europejskiej walczą o przetrwanie, wobec nieuczciwej konkurencji ze Wschodu.
Nie wierzcie warszawskim urzędasom. Oni sprowadzili nieszczęście do Unii przez otwarcie granicy celnej na niekontrolowany import z Ukrainy.
Import ten nie podlega normalnym procedurom.
Na dodatek marszałek Hołownia daje popis politycznej głupoty. Swoimi debilnymi wypowiedziami:,,wgnieciemy Putina w ziemię " - zachęca Rosję do zbrojnego ataku na Polskę. Należy gościa zwalić ze stołka zanim wyrządzi więcej szkód.
Przypomnijmy, że zbrojna interwencja Moskwy groziła 2 razy od momentu zakończenia drugiej wojny. Trzecia groźba może zakończyć się samobójczym strzałem Warszawy.
Już chanukowa koalicja trzeszczy w szwach. Wykazuje indolencję w obliczu narastających problemów w państwie i międzynarodowym otoczeniu.
Nadchodzi czas na rewolucję.