Randka

Alicja Kubiak

Umówili się u zbiegu ulic i miał to być początek czegoś, w co miały się wmieszać geny i przyszłość nieznośnie długa, uciążliwa i mało epicka.

 

Ona, by zapełnić pustkę rosnącą coraz większym rozdęciem pęczniejącego balonu.

 

On dla wygody rozmyślań odciążonych drobiazgami codzienności, drobnych przysług i licznych przyjemności.

 

Zmierzali ku wspólnie wyznaczonemu miejscu, gdzie miało stać się kolejny raz co naturą wyznaczone, miliardem istnień i przeszłych pokoleń. Im bardziej sobie zdawali z tego sprawę, tym wolniej zmierzali do celu. Nie zawrócili z drogi. W końcu spojrzeli sobie w oczy po długiej chwili milczenia. 

 

On pomyślał o niej jak o dziwce, co pomyliła klienta.

 

Ona o nim - jak o damskim bokserze.

 

I nie mylili się wcale...

 

Alicja Kubiak
Alicja Kubiak
Opowiadanie · 27 marca 2024
anonim
  • Arian
    w balonie kobiety spuchniętej próżnością zamiast nadmiarem moczu?
    odkrywcze

    · Zgłoś · 8 miesięcy