miłość

Gunter Grass

miłość
Oto i ona:
Bezpłatny stosunek.
Zawsze za krótki koc.

Rozdygotany kontakt.
Szukanie za horyzontem.
Szelest dwóch par butów w listowiu
a w myślach tarcie bosych stóp.
Wynajmowanie i dzierżawienie serc
lub w pokoju z lustrem i natryskiem
w pożyczonym samochodzie, księżycowej chłodnicy
gdzie niewinność zawsze opada
i swój program spala
słowo dźwięczy piskliwie
zawsze inaczej i nowo.

Dzisiaj, przed jeszcze zamkniętą kasą
ocierała się w dłoni dłoń
przygnębiony starzec i delikatna
staruszka.
Film obiecywał miłość.