Literatura

Sonet 61 (wiersz klasyka)

Petrarka Francesco

Błogosławiony niechaj ów dzień będzie,
Czas, miejsce, chwila, miesiąc i rok cały,
Gdy mnie poraził na zawsze i wszędzie
Blask dwojga oczu, które mnie spętały.

Błogosławiona pierwsza słodka troska,
Którą zawdzięczam wszechwładnej miłości
Łuk, strzała, co mnie trafiła, mistrzowska:
Rany, drżące serca głębokości.

Błogosławione niechaj będą pieśni -
Wielbiłem nimi Limie mej kobiety;
Tęskne pragnienia, gorzkie łzy boleści.

Błogosławione niech będą z tysięcy
Słowa, co o niej są - i myśli poety,
Która nią żyje tylko, niczym więcej.




dobry– 5 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
przysłano: 4 czerwca 2009

Petrarka Francesco

Inne teksty autora

Sonet 132
Petrarka Francesco

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca