Literatura

Letni zmierzch (wiersz klasyka)

Harasymowicz Jerzy


Byłem poetą uznanym
więc dawno nie siedziałem
tak zwyczajnie na trawie
i trawa nie była uznana
tylko zielona
W oddali wieczerniał
Wawel
Siedziałaś ze mną
mała jak Księżyc
twe warkocze
nad trawą
jak jaskółki śmigały
i w twych piersiach
serce jak jaskółka
latało
Mówiliśmy zwyczajnie
bez pomocy metafor
ja stary faun
ty prawie dziecko
Siedziałaś ze mną
mała jak Księżyc
Coraz wyżej
na mgłach





przysłano: 4 czerwca 2009

Harasymowicz Jerzy

Inne teksty autora

Narowistość pióra
Harasymowicz Jerzy
W głębi lasu
Harasymowicz Jerzy
Stare drzewo
Harasymowicz Jerzy
Droga
Harasymowicz Jerzy
Brzask w górach
Harasymowicz Jerzy
Pałac z mgieł
Harasymowicz Jerzy
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca