Dywan perski

Pawlikowska-Jasnorzewska Maria


Kwadrat żółty żałośnie stał na czarnej plamie,
patrząc, jak krzyże białe idą w ramie w ramię.

Aż ozdoba środkowa, gwiazda barwy grochu
Wysłała w jego stronę litościwy pochód

kwadracików niebieskich o spojrzeniu słodkiem,
które go otoczyły życzliwym opłotkiem.

A wokoło milcząc różne krążyły potwory:
duży dwukrzyż zielony, dziurawy i chory,

siekierkowe stworzyszcza i żółte hakowce,
rozbiegane po polu jak szalone owce.

Z dala na to patrzyli trójkątowie smutni,
a z wybrzeży rozbrzmiewał wrzask stubarwnej kłótni.