Może powinnam
zostawić muzykę
dla dużych chłopców?
Wieczory spędzać
u boku męża
w przytulnym domu?
Może powinnam
Pić zimą mniej wina
I częściej się śmiać
Pomyśleć o sobie
zadbać o zdrowie
i więcej spać?
A może to tylko ten deszcz
tak dziwnie nastraja mnie?
A może to tylko ja
w inna mnie zmieniam się?
Kto wie,
Kto wie...?
Może już pora
traktować słowa
bardziej dosłownie?
Przestań rozmyślać
o tym co ślimak
je na śniadanie?
Wybrać się wreszcie
z Bogiem pod rękę
na długi spacer?
Zmądrzeć i dojrzeć
na wszystko spojrzeć
trochę inaczej?
A może to tylko ten deszcz
tak dziwnie nastraja mnie?
A może to tylko ja
w inna mnie zmieniam się?
Kto wie,
Kto wie...?