Zasypiam przy Tobie... i marzę
O nieznajomej twarzy
O ustach obcych, nieznanych
Pierwszy raz całowanych
Zasypiam przy Tobie i... tęsknię
Za tym co nowe i świeże
Za ogniem, szaleństwem i śmiechem
Za tajemnicą i grzechem
Zasypiam przy Tobie i... tonę
W morzu snów niespełnionych
Pochylam się w swej samotności
Nad grobem naszej miłości
Zasypiam przy Tobie i... płaczę
Najciszej jak tylko potrafię
Rano ci zrobię śniadanie
Ty spytasz: jak spałaś, kochanie?
ja powiem: dobrze.