Biegłaś

Wiatrowska-Myszkiewicz Krystyna

biegłaś bosą stopą pieszcząc zawilce
śnieżne łby im ciążyły
do snu je ułożyłaś
a ptaki zapowietrzyły się ciszą
i zawiesiły głosy nasłuchując


to twoje trele kwiecą powietrze
las zmurszały chyli pokornie tobie
najmilsze mchy i rzęsiste tafle
a rzeka mruczy leniwie

echo niesie i niesie
tuli dziecięcy śmiech



Inne teksty autora