Południe

Seo Jeong-ju

 

 

Mówią, że jeśli je zerwiesz i zjesz, to umrzesz we śnie.
Między polem czerwonych kwiatów wije się droga.

 

Kręta ścieżka jak pod wpływem narkotyku
leży nieprzytomna, podobna do węża.


Tą ścieżką ucieka moja ukochana, przyzywając mnie.

Nadstawiam obie dłonie i chwytam krew
płynącą mi z nosa mocnym aromatem.


Biegnę za nią.

W południe skwarne i ciche jak noc
my dwoje. Nasze ciała płoną.

 

Tłum. Eun Sung Choi, Bogusz Beata

 

Ze zbioru ,,Mgła Jedwabna. Wybór poezji koreańskiej XX wieku."