Literatura

Kołysanka podwórzowa (wiersz klasyka)

Stanisław Baliński

 

Letnie suknie mej siostry, białe letnie suknie,

Wietrzą się na balkonie, na poręczy nieba,

Wiatr wiosenny je muska łagodnie i smutnie,

Jakby to były chmurki, które unieść trzeba.

 

W oknie siedzą rodzice. Mają profil ostry

I oczy zaciemnione przez długie czuwanie,

I patrzą w białe wianki, plecione dla siostry,

I patrzą w białe suknie, kupowane dla niej.

 

Wiatr płynie nad balkonem. Marzenie wiruje

I trzepoce jak muślin rozpięty na drucie...

A siostry w domu nie ma. Siostra podróżuje.

O sukniach nie pamięta. I nigdy nie wróci.

 

 

Z tomu: Niepokój świata (1928 – 1938)

 

 


przysłano: 25 marca 2013 (historia)

Stanisław Baliński

Inne teksty autora

Wyznanie
Stanisław Baliński
Ziemia i noc
Stanisław Baliński
Na Oceanie Atlantyckim
Stanisław Baliński

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca