[ Złoto warg twoich...]

Paul Éluard


Złoto warg twoich we mnie drogę szczęścia mości,
A słowa twoje w wieńcu mają sens tak świetny,
Że w moich nocach życia, śmierci i młodości
Słyszę dźwięk twego głosu wśród szmerów wszechświata.

W tym poranku z jedwabiu, tu gdzie chłód przebywa,
Rozkosz sen opłakuje zagrożona wielce,
Dłonią słońca ujęte przebudzone ciała
Drżą na myśl, że ponownie odzyskają serce.

Wspomnienia mgły i lasów, gdzie krążą me drogi,
Zamknąłem oczy w sobie i dla ciebie jestem.
Słucham cię całym życiem i nie umiem zniszczyć
Miłością twą stworzonych wypoczynków srogich.



przełożył Zbigniew Bieńkowski