Uciekam przed tym wierszem

Ambar Past


Wiersze żyją we wnętrzu wulkanu.
Nocą się wymykają.
Jeżeli coś im się przytrafi,
ich pan cierpi
na powierzchni ziemi.

Munda Tostón

 

 


Zmieniam imię
zmieniam kraj zamieszkania,
nie poznaje mnie nawet lustro,
ale ten wiersz ma klucz do mojego domu.

Wchodzi kiedy chce
i robi ze mną co mu się podoba.

Zaciska mi dłonie na piersiach.
Są moje! - krzyczę.

Lecz moje piersi karmią go mlekiem.

Choćbym nie chciała,
wiersz trzepoce się jak ryba w moim brzuchu.

Roznamiętnia mnie
jego głos
zwierzęcy.

Mówi że do mnie należy,
penetruje mnie jego język.

Wierszu,
już / dochodzę / do twoich ust.

 

 



tłum. Krystyna Rodowska

Inne teksty autora