Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
coraz trudniej do Ciebie nam być
coraz trudniej przerobić na siedem
numer nieba pod którym przyszło nam żyć
Kiedy chciałem byś przerwała tę zabawę
Byleś wreszcie poszła za mną
Jakiś kułak intelektu
powiedział że wyrywam Cię z kontekstu
i że dura lex i sed lex
albo jakoś tak podobnie się wyraził
języki obce są mi obce
i nie wiem co te słowa znaczą
ale jestem prawie pewien
i mnie i Ciebie tym obraził
Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
coraz trudniej do Ciebie nam być
coraz trudniej przerobić na siedem
numer nieba pod którym przyszło nam żyć
Tyś już przecież ani wielka, ani piękna
już niemłoda, chyba niezbyt mądra jeszcze
i ja mam niewiele więcej
mam w zanadrzu już ostatnie moje serce
i z kim ja się mam pogodzić
z Tobą, czy z tym rzeczy stanem
jeśli z Tobą - Ty mnie pogódź
bo ja mogę żyć bez Ciebie
jak nic złego się nie stało
tak nic złego się nie stanie
Coraz trudniej nam pisać do Ciebie
coraz trudniej do Ciebie nam być
coraz trudniej przerobić na siedem
numer nieba pod którym przyszło nam żyć
A wolność to nie jest port, nie adres i nie przystań
wolność, to ona po to może być, żeby z niej czasem
nie skorzystać...
Piosenka o chyba jeszcze miłości
Andrzej Poniedzielski
Inne teksty autora
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski
Andrzej Poniedzielski