Ludzie
Ponumerowali dni
żeby w prawidłowym porządku
bawić się swoim cierpieniem
Wyznaczyli granice
żeby nie pomylić się przy zabijaniu
I przy miłości
Zamknęli szalonych
w gettach
by nie burzyli schematów
I jeszcze
włożyli chleb do kanciastej formy
Wiersz nijak się tam nie mieści